I liga K: Kolejna wygrana i spora zaliczka ostrowczanek
W pierwszej partii przy stanie 3:3 w ataku pomyliła się Sylwia Andrysiak, a gdy dwa oczka dołożyła Agnieszka Starzyk-Bonach AZS WSBiP prowadził 6:3. Po akcjach Justyny Sachmacińskiej i Karoliny Polak Silesia Volley zbliżyła się na jeden punkt (5:6), ale gdy w kontrataku punktowała Iwona Kosiorowska przy Świętokrzyskiej było 14:8. Silesianki popełniały sporo błędów własnych i gdy prowadzenie akademiczek wzrosło do siedmiu punktów o czas dla zespołu poprosił Sebastian Michalak (15:8). Po wznowieniu gry wciąż trwała ofensywa ostrowczanek, które odskoczyły na 18:10. Przy stanie 21:14 w polu serwisowym stanęła Starzyk-Bonach. Skrzydłowa gospodarzy odrzuciła rywalki od siatki, dzięki czemu miejscowe wygrały 25:14.
Druga partia przyniosła zdecydowanie więcej emocji. Po kontrze Starzyk-Bonach siatkarki z Ostrowca Św. Prowadziły 4:1, ale przyjmująca akademiczek odkupiła akcję kontuzją. Zdezorientowane koleżanki stanęły w miejscu i po chwili był remis (4:4), ale po ataku Katarzyny Broje k odskoczyły na 6:4. Silesianki do wyrównania doprowadziła Gabriela Borawska, a gdy młoda skrzydłowa Silesii Volley popisała się asem serwisowym goście po raz pierwszy wyszli naprowadzenie (13:12). Gdy po ataku Patrycji Ząbek podopieczne Sebastiana Michalaka prowadziły dwoma punktami o czas prosił Dariusz Parkitny (13:15), a gdy Ślązaczki odskoczyły na 18:15 szkoleniowiec ostrowczanek wykorzystał kolejną przerwę na żądanie. Po atakach Małgorzaty Ślęzak gospodynie zbliżyły się 18:19, ale gdy przypomniała o sobie Sachmacińska przy Świętokrzyskiej było 24:20. Wkrótce kapitan Silesii Volley punktowała ponownie, ustalając wynikdrugiego seta na 25:22.
Uskrzydlone wygraną Ślązaczki z dużym animuszem przystąpiły do trzeciej odsłony prowadząc po ataku Ząbek 2:0. Podopieczne Dariusza Parkitnego odrobiły straty po kontrze Brojek, a gdy w ataku pomyliła się Borawska,prowadziły 7:6. Silesia Volley przełamała jeszcze rywalki po ataku Ząbek (9:8), ale gdy na tablicy wyników było 12:11 dla AZS-u WSBiP w tryby silesianek wdarł się piach. Niemocy swoich podopiecznych nie był w stanie zapobiec Sebastian Michalak. Ślązaczki seriami oddawały punkty, przegrywając po chwili 11:16. Gdy ekipa Dariusza Parkitnego prowadziła 21:15 przyjezdne zaczęły odrabiać straty. Karolina Bojdak najpierw zablokowała Kosiorowską, a gdy środkowa Silesii Volley zaatakowała z obiegu o czas poprosił szkoleniowiec ostrowczanek (21:17). Po wznowieniu gry na parkiecie dominowały już miejscowe, które wygrały 25:18.
O czwartej odsłonie meczu można napisać tylko tyle, że… się odbyła. Początkowo oba zespoły obdarowywały się punktami, popełniając sporą ilość błędów własnych. Przy stanie 12:8 w polu serwisowym stanęła Natalia Piekarczyk,schodząc, gdy przy Świętokrzyskiej było 20:9. Po rozgrywającej akademiczek nalinii dziewiątego metra stanęła Ślęzak, ustalając wynik meczu asem serwisowym (25:9).
AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Św. – Silesia Volley I MOSiR Mysłowice/Chorzów 3:1
(25:14, 22:25, 25:18, 25:9)
Stan rywalizacji: 2:0 dla KSZO Ostrowiec Św.
Źródło:Tomasz Tadrała, 10.03.13, www.siatka.org