I liga K: Trzysetowa wygrana Ostrowczanek w pierwszym meczu I fazy play-off
Powtórzyła się historia z meczu 1. kolejki I ligi kobiet. Podopieczne Dariusza Parkitnego w trzech setach poradziły sobie z Silesią Volley i w rywalizacji do trzech zwycięstw o awans do półfinałów rywalizacji na zapleczu ekstraklasy kobiet prowadzą 1:0.
Już w pierwszej partii oba zespoły prowadziły zażartą walkę. Po błędach Ślązaczek na prowadzenie wyszły miejscowe, ale gdy w ataku punktowałyBarbara Susek i Justyna Sachmacińska, Silesia Volley prowadziła na 4:3. Przy stanie 8:8 podopieczne Sebastiana Michalaka, za sprawą Dominiki Najmrockiej i Barbary Susek, odskoczyły na dwa oczka, ale po akcjachMałgorzaty Ślęzak był remis 10:10. Wkrótce Najmrocka wyprowadziła silesianki na kolejne, dwupunktowe prowadzenie (14:12), jednak i tym razem zespół Dariusza Parkitnego szybko doprowadził do wyrównania (14:14), a po błędzieKsymeny Wysockiej wyszedł na prowadzenie (16:15). Wkrótce w ataku pomyliła się Najmrocka i akademiczki z Ostrowca miały o dwa oczka więcej od rywalek (19:17), ale Silesia Volley nie powiedziała ostatniego słowa i kiedy na środku zatrzymana została Ślęzak, na tablicy wyników był remis 24:24. Dwie kolejne akcje należały do miejscowych. Najpierw punktowała Gabriela Buławczyk, a po ataku ze środka Iwony Kosiorowskiej ostrowczanki prowadziły w meczu 1:0.
W drugą partię lepiej weszły przyjezdne, które po ataku Sachmacińskiej prowadziły 3:1, ale po kontrze Doroty Dydak był remis 3:3. Żadna z drużyn nie potrafiła uzyskać znaczącej przewagi. Dopiero przy stanie 8:8 piłkę tuż za blok kiwnęła Karolina Polak, a po kontrze Najmrockiej Silesia Volley prowadziła 11:8. Podopieczne Dariusza Parkitnego wyrównały po serii zagrywek Ślęzak (11:11) i gdy silesiankom zacięły się tryby, odskoczyły na 19:14. Na skrzydłach bardzo dobrze prezentowały się Ślęzak i Katarzyna Brojek. Trener Michalak próbował dokonywać zmian, rozmawiać ze swoimi zawodniczkami, był to jednak młyn na wodę dla ostrowczanek, które wciąż powiększały prowadzenie (24:14), wygrywając 25:15.
Po zmianie stron inicjatywa początkowo ponownie leżała po stronie gości. Zagrywki Polak dały Silesii Volley dwupunktową zaliczkę (2:0), ale gdy przewaga przyjezdnych wzrosła do czterech oczek, o przerwę dla zespołu poprosił Dariusz Parkitny (2:6). Silesianki wciąż dominowały na boisku, ale w ich grze zdarzały się przestoje. Przy stanie 11:7 akademiczki z Ostrowca Św. zbliżyły się na dwa punkty po ataku Kosiorowskiej (9:11), ale gdy na siatce zatrzymana zostałaAgnieszka Starzyk-Bonach, ekipa trenera Michalaka prowadziła 14:9. Wówczas przyjezdne stanęły w miejscu, a po autowym ataku Sylwii Andrysikbył remis 14:14. Co prawda Silesia Volley odskoczyła jeszcze na dwa oczka, ale ostrowczanki powoli zaczęły przejmować kontrolę na parkiecie. AZS WSBiP KSZO wyrównał przy stanie 21:21, a gdy trzy razy z rzędu w ataku pomyliły się przyjezdne, gospodynie miały piłkę meczową. Wynik starała się zmienić jeszcze Sachmacińska, ale po bloku MVP spotkania, Gabrieli Buławczyk, było już po meczu (25:22)
AZS KSZO Ostrowiec Św. – Silesia Volley I 3:0
(26:24, 25:15, 25:22)
Źródło: Tomasz Tadrała, 9.03.13, www.siatka.org