Sobotni mecz był szóstą konfrontacją obu zespołów w historii i po raz pierwszy zakończył się wygraną ostrowieckiego zespołu. Dla podopiecznych trenera Dariusza Parkitnego było to szóste zwycięstwo z rzędu. Rywalki przyjechały do Ostrowca podbudowane zwycięstwem w ostatniej kolejce nad liderem rozgrywek, tym razem nie zdołały jednak ugrać choćby seta.

(Foto: Rafał Soboń)

AZS WSBiP KSZO Ostrowiec – KS Murowana Goślina 3:0 (25:22, 27:25, 25:22)


AZS KSZO: Piekarczyk 1, Brojek 17, Kosiorowska 8, Buławczyk 12, Dydak 6, Ślęzak 19, Soja (libero) oraz Stefańska.

Murowana: Gajewska, Trojan, Hepburn, Strządała, Sikora, Hatala, Wałęsiak (libero) oraz Pankiewicz, Lech, Wyrwa.

Sędziowali: Tomasz Zarzycki z Mielca i Luiza Szymańczak z Warszawy. Widzów: 300.

Początek meczu nie urzekł kibiców, a oba zespoły na przemian zdobywały punkty według schematu: przyjęcie, dogranie, skuteczny atak. Dopiero przy remisie 7:7 dwupunktową przewagę wypracowały sobie miejscowe, ale gra nabrała tempa od stanu 14:14. Wówczas cztery punkty zdobyły gospodynie i choć rywalki doszły do wyniku 21:20, końcówka należała do podopiecznych trenera Dariusza Parkitnego. Rewelacyjnie w otwierającej mecz partii zagrała Małgorzata Ślęzak, która zdobyła 10 punktów – w sumie w meczu zdobyła ich 19. W drugiej odsłonie miejscowe osiągnęły sporą przewagę (17:12, 19:13) i kibice przecierali oczy ze zdumienia, gdy po chwili dekoncentracji i asie serwisowym Małgorzaty Sikory na tablicy wyników pojawił się remis po 20, a po kolejnych dwóch akcjach miejscowe przegrywały 20:22. 

Przy pierwszej piłce setowej dla Murowanej Gośliny błąd popełnili sędziowie przerywając akcję i gdy goście już szykowali się do zmian, musieli jeszcze powalczyć o kolejne punkty w powtórzonej akcji – jak się jednak okazało – bez skutku. Trzecią partię lepiej rozpoczęły przyjezdne prowadząc 5:2, 9:4. Wówczas do gry powróciły miejscowe, które szybko doprowadziły do remisu po 9, a chwilę później mogły cieszyć się z szóstego zwycięstwa z rzędu. Porażka mocno zdenerwowała zespół z Murowanej Gośliny. Udziału w konferencji odmówił trener Andrzej Miciul, a jego podopieczne pośpiesznie udały się do autokaru odmawiając komentarzy.

W pozostałych meczach 20. kolejki:

Silesia Volley Chorzów/Mysłowice – SMS Sosnowiec 3:0 (25:11, 25:21, 25:19)

Wieżyca 2011 Stężyca – AZS UE Kraków 1:3 (25:23, 20:25, 19:25, 20:25)

Jedynka Aleksandrów Łódzki – Chemik Police 0:3 (21:25, 23:25, 23:25)

Sparta Warszawa – Stal Mielec 2:3 (15:25, 18:25, 25:21, 25:22, 13:15)

Budowlani Toruń – Wisła Kraków 3:0 (25:22, 27:25, 25:18)

Źródło: Rafał Soboń, 16.02.13, www.echodnia.eu