I Liga Kobiet: Ostrowczanki wywiozły z Sosnowca 3 punkty
Siatkarki z Ostrowca Świętokrzyskiego wywiozły z Sosnowca trzy punkty, po wygranej w czterech setach z młodymi zawodniczkami z SMSU PZPS I Sosnowiec.
Pierwsza partia inauguracyjnego meczu I ligi kobiet w Sosnowcu rozpoczęła się od wzajemnej wymiany ciosów – raz jedna, a raz druga drużyna obejmowała jednopunktowe prowadzenie. Najpierw uczennice SMS-u miały dwa oczka przewagi (6:4) nad swoimi rywalkami po ataku Małgorzaty Śmieszek, a wkrótce potem po bardzo dobrej grze Katarzyny Brojek przyjezdne prowadziły 7:6. Zarówno KSZO, jak i SMS kończyły swoje akcje z pierwszego tempa przez co mecz mógł się podobać. Wynik remisowy utrzymał się do stanu 15:15, po czym ton wydarzeniom na boisku zaczęły nadawać zawodniczki z Ostrowca Świętokrzyskiego. Po ataku Kingi Hatali było 18:15 dla KSZO, młode zawodniczki z Sosnowca nie potrafiły już skutecznie odpowiedzieć na dobrą grę swoich rywalek i jak się później okazało był to decydujący moment tego seta. Dwa asy serwisowe Kamili Ganszczyk sprawiły, że ekipa gości prowadziła 22:17. Przyjezdne skutecznie dowiozły wypracowaną przewagę i wygrały premierową odsłonę w stosunku 25:19 po skutecznym ataku Katarzyny Brojek.
Drugi set meczu miał zgoła odmienny przebieg od tego pierwszego. Dzięki skutecznej grze w polu zagrywki Joanny Pacak SMS prowadził 7:3, wówczas o przerwę na żądanie poprosił trener Dariusz Parkitny, a reprymenda jakiej udzielił szkoleniowiec swoim podopiecznym podziałała na nie niczym kubeł zimnej wody. Przyjezdne wzmocniły swoją zagrywkę, poprawiły przyjęcie i po serii asów serwisowych Kamili Ganszczyk doprowadziły do remisu 9:9. Od tego momentu drużyny po raz kolejny grały punkt za punkt i żadna z nich nie wypracowała sobie przewagi. Po błędach własnych Kingi Hatali było 15:12 dla młodych adeptek siatkarskiego rzemiosła i wówczas o drugą przerwę poprosił trener Parkitny. Przewaga SMS-u utrzymała się do stanu 18:15, po czym została zablokowana Katarzyna Brojek i SMS miał cztery punkty przewagi (19:15). Miejscowa drużyna nie zaprzepaściła szansy na odniesienie zwycięstwa w drugim secie i do końca partii utrzymała czteropunktową przewagę nad swoimi rywalkami, a w roli głównej wystąpiła Małgorzata Śmieszek, która była nie do zatrzymania w ataku. Ostatecznie uczennice wygrały 25:21 i wyrównały stan spotkania na 1:1.
Trzecia odsłona spotkania miała wyrównany przebieg w początkowej fazie, a uczennice po asie serwisowym Poli Nowakowskiej objęły prowadzenie 3:2. Jednopunktowa przewaga miejscowej drużyny utrzymała się do stanu 5:4, po czym skuteczną akcją w bloku popisała się Śmieszek i było 6:4 dla SMS-u. Przy stanie 9:5 dla uczennic o czas dla swojej drużyny poprosił trener Parkitny i jak się później okazało było to kolejne dobre posunięcie, ponieważ jego podopieczne wskutek błędów własnych gospodyń zniwelowały przewagę SMS-u do dwóch oczek (7:9). Z biegiem czasu do głosu doszły przyjezdne, wyrównały stan rywalizacji w tym secie na 11:11 i przejęły inicjatywę na boisku. Młode zawodniczki z Sosnowca miały problemy z przyjęciem zagrywek Natalii Piekarczyk (11:17), a jej serię przerwała dopiero punktowym atakiem Malwina Smarzek (12:17). Końcówka seta to zupełna dominacja drużyny z Ostrowca Świętokrzyskiego, która zakończyła tego seta wysoką wygraną 25:15.
Czwarty set spotkania był przysłowiowym być, albo nie być dla SMS-u – przegrana bowiem oznaczała zakończenie marzeń o zdobyciu jakiegokolwiek punktu przez miejscową ekipę. Wyrównana gra toczyła się do stanu 6:6, dwa skuteczne ataki Barbary Bawoł sprawiły, że przyjezdne prowadziły 8:6, w dodatku uczennice popełniały błędy własne, miały problemy z przyjęciem zagrywki (9:12). Zryw do ataku miejscowym dała Pola Nowakowska, która zdobyła punkt bezpośrednio z zagrywki (11:12), a podopieczne trenera Grzegorza Kostaki dzielnie stawiały czoła swoim rywalkom do stanu 20:19. Wówczas w głównej roli wystąpiła Katarzyna Brojek, która najpierw skutecznie zaatakowała, a potem popisała się skuteczną akcją w bloku na Malwinie Smarzek. Były to przełomowe akcje w tym secie, jak i meczu, gospodynie nie podniosły się po tych ciosach i przegrały tego seta w stosunku 21:25, a cały mecz 1:3.
SMS PZPS I Sosnowiec – AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Św. 1:3
(19:25, 25:21, 15:25, 21:25)
Składy zespołów:
SMS: Smarzek, Śmieszek, Pacak, Grzelak, Nowakowska, Bałyda, Pasiut (libero) oraz Stronias, Piśla, Antosiewicz i Wańczyk
AZS KSZO: Brojek, Piekarczyk, Ganszczyk, Bawoł, Kosirowska, Hatala, Ścibisz (libero) oraz Dydak, Tobiasz i Ślęzak
Źródło: Robert Sarna, 5.10.13, www.siatka.org