Jacek Sęk o transferach Effectora KIelce przed sezonem 2013/2014
Siatkarze Effecotra Kielce w komplecie rozpoczęli przygotowania do nowego sezonu. – Wszyscy pracują ambitnie i chcą pokazać się z jak najlepszej strony – o pierwszych obserwacjach, nowych nabytkach i planach sparingowych Strefie Siatkówki mówi Jacek Sęk.
Effector Kielce jest jednym z zespołów, które po ubiegłym sezonie dotknęły znaczne zmiany kadrowe. Po niemal całkowitej przebudowie składu kielczanie w komplecie wznowili treningi. Jak podkreśla prezes Effectora Kielce, trudno o porównania nowego zespołu do siódmej ekipy ubiegłego sezonu. – Jeszcze za wcześnie na takie porównania, natomiast wydaje mi się, że udało nam się zastąpić zawodników, którzy grali rok temu, zawodnikami grającymi na podobnym poziomie lub wyższym. Oczywiście sezon to zweryfikuje, na razie jesteśmy bardzo zadowoleni z naszych transferów i z zawodników, którzy do nas trafili. Widać, że wszyscy pracują bardzo ambitnie i chcą pokazać się z jak najlepszej strony. Zespół ma teraz etap zgrywania się i potrzebuje jeszcze kilku tygodni, żeby to wszystko zaczęło funkcjonować na odpowiednim poziomie – mówił w rozmowie ze Strefą Siatkówki Jacek Sęk.
Jako ostatni do zespołu dołączyli Argentyńczycy Bruno Romanutti i Cristian Poglajen. – Argentyńczycy przylecieli do nas dopiero wczoraj, dzisiaj uczestniczyli w pierwszych zajęciach. Prezentują się bardzo dobrze, widać, że są na innym etapie przygotowań niż nasi zawodnicy ligowi, o których można powiedzieć, że dopiero wychodzą z siłowni do hali. To są zawodnicy, którzy cały czas byli w toku meczowym, grając w kadrze narodowej w rozgrywkach Ligi Światowej, a później w rozgrywkach mistrzostw Ameryki Południowej. Nie ukrywam, że liczymy, że będą stanowić siłę napędową naszego zespołu, ponieważ mimo młodego wieku, a to są zawodnicy, którzy mają po 24 lata, są to zawodnicy mający za sobą doświadczenie reprezentacyjne na niejednokrotnie wielkich imprezach. Mamy nadzieję, że zarówno na boisku, jak i poza nim będą dodatkowo stanowili ostoję spokoju i wsparcie dla naszych młodszych zawodników – o nadziejach wiązanych z nowo zakontraktowanymi zawodnikami mówił prezes kieleckiego klubu, dodając, że docelowo Argentyńczycy mają być filarami w wyjściowym składzie. – Ściąganie obcokrajowca, który miałby w polskim zespole siedzieć na ławce, jest bezcelowe. Nasz zespół nie może sobie na to pozwolić, dlatego też ściągając zawodników zagranicznych, myślimy o tym, aby grali w pierwszej szóstce.
Okres przygotowawczy siatkarzy Effectora Kielce będzie wyjątkowo intensywny. –Sierpień traktujemy jako wprowadzenie do gry, jest to okres, kiedy trenujemy na własnych obiektach, pierwsze mecze sparingowe rozpoczniemy pod koniec sierpnia i właściwie cały wrzesień będzie poświęcony na turnieje towarzyskie i mecze sparingowe, które przygotują nas do spotkań ligowych – o początkowym etapie szlifowania formy mówił prezes kielczan. W ramach okresu przygotowawczego kielczanie rozegrają także serię spotkań kontrolnych. – Rozpoczynamy pod koniec sierpnia, pierwszy mecz gramy z Fakiełem Nowy Urengoj, następnie udajemy się na turniej na Słowację, gdzie zagramy z trzema zespołami ze słowackiej ekstraklasy. Potem czeka nas kilka turniejów z udziałem zespołów plusligowych, takich jak AZS Olsztyn, AZS Politechnika Warszawska, Trefl Gdańsk, czeka nas także dwumecz z I-ligowymi Suwałkami. Natomiast 28 września zaprezentujemy się na oficjalnej prezentacji zespołu i zagramy spotkanie z niewątpliwym hegemonem polskiej siatkówki – Skrą Bełchatów –oplanach zespołu mówił prezes Sęk.
Źródło: Edyta Bańka, 21.08.2013, www.siatka.org