Ostrowczanki mecz z ostatnim Pałacem Bydgoszcz rozpoczęły od prowadzenia 6:3, a na pierwszej przerwie technicznej miały dwa „oczka” więcej od swoich rywalek po tym, jak skutecznie zaatakowała Brojek (8:6). Gospodynie lepiej grały w bloku i obronie, czego nie można powiedzieć o młodej ekipie z Bydgoszczy, która popełniała proste błędy. Po tym, jak punkt w bloku zdobyłaSkorupa, ekipa znad Brdy traciła do ostrowczanek dwa „oczka” (10:12). Ostrowiecka drużyna po ataku Kuligowskiej uzyskała czteropunktową przewagę (18:14), którą stopniowo powiększała i dosyć pewnie wygrała premierową odsłonę w stosunku 25:18.

Drugi set skutecznym atakiem otworzyła Brojek, przyjezdne dosyć szybko odpowiedziały i był remis 2:2. Gra obu drużyn falowała, raz jedna, a raz druga zdobywała prowadzenie, po czym traciła je na rzecz swoich rywalek. Po tym, jak asem serwisowym popisała się Ganszczyk, gospodynie miały trzy punkty więcej od swoich rywalek (8:5). Przyjezdne miały problemy z przyjęciem zagrywki i nie potrafiły skończyć ataków z pierwszego tempa, przez co przegrywały 7:11. Z biegiem czasu przewaga i dominacja KSZO nie podlegała żadnej dyskusji, na drugiej przerwie technicznej podopieczne Dariusza Parkitnego miały siedem punktów więcej niż Pałac (16:9). Młoda drużyna z Bydgoszczy próbowała pojedynczymi akcjami odwrócić losy tego seta, ale oprócz pojedynczych punktów nie była w stanie niczego więcej osiągnąć. Prawdziwy popis w polu zagrywki dała Marta Wójcik i to dzięki niej ostrowczanki uzyskały aż dziesięciopunktową przewagę (19:9). Po takich ciosach Pałac nie był w stanie w żaden sposób nawiązać wyrównanej gry i przegrał wysoko tę partię w stosunku 13:25.

Trzeci set był dla drużyny gości grą o wszystko, ponieważ porażka oznaczała dla drużyny znad Brdy koniec rywalizacji. Drużyna z Ostrowca Świętokrzyskiego poszła za ciosem i na samym początku po zagrywkach Kuligowskiej i dobrej grze w ataku prowadziła 5:0. Niezrażone takim przebiegiem wydarzeń na boisku bydgoszczanki za sprawą Fojucik oraz Czyżnielewskiej doprowadziły do remisu 7:7. Drużyna gości ponownie miała problemy z poprawnym przyjęciem i po asie serwisowym Wójcik przegrywała 7:11. Obie ekipy grały falami i nie potrafiły utrzymać wypracowanej przez siebie kilkupunktowej przewagi. Na drugiej przerwie technicznej ostrowczanki miały jeden punkt więcej niż bydgoszczanki (16:15) i od tego momentu obie drużyny grały punkt za punkt. Niemające nic do stracenia bydgoszczanki nie poddawały się i po błędzie w atakuDudy traciły tylko jeden punkt (20:21). Zawodniczka ta szybko zrehabilitowała się za swoją pomyłkę i po jej skutecznej akcji oraz punkcie Wójcik KSZO miało trzy punkty więcej od Pałacu (23:20). Kolejny zryw bydgoszczanek sprawił, że na tablicy wyników był remis 24:24. O wszystkim miała zadecydować gra na przewagi. Lepiej z całej opresji wyszły gospodynie, które za sprawą Brojek i jej punktowego bloku wygrały seta numer trzy 26:24 i cały mecz 3:0.

KSZO Ostrowiec Św. – Pałac Bydgoszcz 3:0
(25:18, 25:13, 26:24)

Składy zespołów:
KSZO: Duda (9), Bawoł (9), Brojek (13), Ganszczyk (10), Wójcik (6), Kuligowska (6), Ścibisz (1, libero) oraz Grzelak, Wasiliewa, Goodfrey i Nowakowska (libero)
Pałac: Polak (8), Misiuna (6), Czyżnielewska (10), Biedziak (1), Fojucik (4), Skorupa (10), Korabiec (libero) oraz Dybek (1), Twardowska, Śmieszek, Bałdyga i Nowakowska (libero)

Źródło:  Robert Sarna, 29.11.14, www.siatka.org