Ostrowczanki kontynuują zwycięską passę w I Lidze kobiet!
Z bardzo dobrej strony w konfrontacji z liderem I ligi kobiet pokazały się spartanki. Podopieczne Jacka Pasińskiego po dwóch przegranych setach przeszły metamorfozę, jak równy z równym walcząc z ekipą z Ostrowca Św. Spotkanie kapitalnie otworzyły ostrowczanki, które po atakach Iwony Kosiorowskiej, Kingi Hatali i Barbary Bawoł prowadziły 3:0. Po chwili błąd w ataku popełniły spartanki i gdy przy ul. Lindego było 0:4 o czas dla zespołu poprosił Jacek Pasiński. Krótka rozmowa z trenerem niewiele wniosła do gry miejscowych i gdy AZS WSBiP prowadził 8:0 szkoleniowiec Sparty wykorzystał drugą przysługująca mu przerwę. Pierwszy punkt
dla gospodyń z zdobyła Marta Jaszczuk, a asa serwisowego dołożyła Klaudia Alagierska i warszawianki zmniejszyły straty do sześciu oczek (3:9). Gdy na trójbloku zatrzymana została Jaszczuk akademiczki odskoczyły na 15:5. Wówczas przebudziły się gospodynie, które bardzo dobrze zaczęły grać blokiem. Przy stanie 15:10 o przerwę dla akademiczek poprosił Dariusz Parkitny, ale rozpędzony zespół z Warszawy wciąż nie dawał za wygraną, zbliżając się na 13:16. Gdy Sparta traciła do rywalek dwa punkty (15:17), zespół Jacka Pasińskiego stanął w miejscu, oddając pięć punktów (16:22). Piłkę setową dała akademiczkom Bawoł (24:18), a wynik partii ustaliła Kosiorowska potężnym atakiem z obiegu.
Druga partia również lepiej rozpoczęła się dla przyjezdnych, które wyszły na trzypunktowe prowadzenie, ale ambitnie grające warszawianki i tym razem nie dawały za wygraną odrabiając straty (6:7). AZS WSBiP odskoczył na 9:6, na co błyskawicznie zareagował trener Pasiński, prosząc o czas dla zespołu, jednak ostrowczanki dalej parły do przodu, mając po bloku Kosiorowskiej pięć punktów przewagi (13:8). Gdy przyjezdne odskoczyły na 16:11 spartanki po raz kolejny przy ławce trenerskiej wysłuchiwały uwag trenera Pasińskiego. Po wznowieniu gry Sparta odrobiła dwa punkty, ale inicjatywa wciąż leżała po stronie akademiczek. W momencie, gdy gra wchodziła w końcową fazę seta gospodynie zbliżyły się na 16:17, jednak odpowiedź ostrowczanek była natychmiastowa i przy Lindego podopieczne Dariusza Parkitnego prowadziły 22:17, kończąc seta wynikiem 25:19.
Po wyrównanych pierwszych akcjach trzeciej odsłony meczu powoli zaczęła się uwidaczniać przewaga zespołu z Ostrowca Św. Przy stanie 2:5 o pierwszy czas dla zespołu poprosił Jacek Pasiński, jednak spartanki wyraźnie nie radziły sobie z zagrywką Kingi Hatali (2:8) i Barbary Bawoł (4:11). Stołeczne jedynie pojedynczymi akcjami były w stanie nawiązać walkę (7:14), jednak gdy ciężar gdy wzięły na siebie Katarzyna Bryda i Marta Jaszczuk, przewaga ostrowczanek stopniała do trzech oczek (11:14). Niemoc gości przełamała Hatala i po chwili było 18:12. Liczna grupa przyjezdnych kibiców rozpoczynała już świętowanie zwycięstwa, kiedy po raz kolejny zerwały się spartanki. Przy stanie 21:19 zareagował trener Parkitny prosząc o przerwę dla zespołu. Katarzyna Wysocka asem serwisowym wywalczyła 21 punkt, a po kontrze Jaszczuk był remis 22:22. Przy stanie 27:27 punkty z zagrywki zdołyła Weronika Szafraniak i Sparta po raz pierwszy w meczu była na prowadzeniu, a po błędzie Kosiorowskiej hala przy Lindego oszalała, jakby spartanki sięgnęły po mistrzostwo Polski.
Czwarta partia rozpoczęła się lepiej dla stołecznych, które wyszły na 2:1, ale odpowiedź ostrowczanek była natychmiastowa i po kontrze Hatali AZS WSBiP KSZO prowadził 5:2. Po ataku Brydy Sparta zbliżyła się na 5:6, jednak gdy zespół gości podkręcił tempo, podopieczne Jacka Pasińskiego traciły do przeciwniczek cztery punkty (6:10). Sytuacja na boisku zmieniała się jak w kalejdoskopie, bowiem po chwili ostrowczanki prowadziły tylko jednym oczkiem, a trener Parkitny sięgnął po oszczędzane dotąd Katarzynę Brojek (11:10) i Małgorzatę Ślęzak (13:11). Gra gości nie uległa zmianie, natomiast po drugiej stronie siatki z akcji na akcję nakręcały się warszawianki, które po bloku Wysockiej wyszły na 15:14. Po chwili trzy skuteczne bloku AZS-u WSBiP pozwoliły odzyskać inicjatywę ekipie Dariusza Parkitnego (17:15). Bardzo dobre wejście miała debiutująca na pierwszoligowych parkietach nowa atakująca Sparty Ewa Sętkiewicz doprowadzając do wyrównaj końcówki (22:23). O dwa punkty lepsze okazały się w niej ostrowczanki.
MUKS Sparta Warszawa – AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Św. 1:3 (19:25, 19:25, 30:28, 23:25)
Składy zespołów:
Sparta: Wysocka, Bryda, Polak, Szafraniak, Alagierska, Jaszczuk, Kucińska (libero) oraz Tomczyk, Sętkiewicz, Szmigielska,
AZS KSZO: Dydak, Piekarczyk, Bawoł, Soter, Kosiorowska, Hatala, Ścibisz (libero) oraz Tobiasz, Stefańska (libero) oraz Brojek
Źródło: Tomasz Tadrała, 30.11.13, www.siatka.org